Często pojawia się pytania, ile słów trzeba znać, żeby swobodnie mówić po angielsku. Wszelkie badania dowodzą, że wystarczy 6 tysięcy słów, aby dokładnie rozumieć 90 procent wszystkich tekstów. Wychodzi na to, że jeżeli będziemy się uczyli 16 słówek dziennie, to angielski opanujesz w ciągu roku. Oczywiście, musisz się uczyć odpowiednich słówek. Najlepiej robić to w zestawach tematycznych (słówka związane z pracą, ze szkołą, z medycyną i tak dalej).
Zanim zaczniemy na poważnie uczyć się gramatyki, powinniśmy opanować około 1000 angielskich słówek.
Pomocne w nauce angielskiego jest też oglądanie filmów w tym języku i z angielskimi napisami. Dzięki napisom nie będziemy się gubić przy niewyraźnym mówieniu aktorów, a konkretne sytuacje zaczniemy kojarzyć z konkretnymi słowami.
Warto też zacząć oglądać angielskie wiadomości. W tego typu wydaniach dziennikarze nie mają maniery mówienia niedbale, dzięki czemu łatwiej wszystko zrozumieć.
Warto też się uczyć zwrotów. Przecież jeśli znasz danie "ile kosztuje.... ?", to już jesteś w stanie zapytać o koszt dowolnej rzeczy w sklepie, choćby poprzez wskazanie jej palcem. Tego typu zwrotów jest oczywiście więcej: "czy mógłbym... ?", "jak dojść do... ?" i tym podobne.